Ślub Kasi i Marka odbył się w sierpniowy dzień. Był to jedyny deszczowy w tym miesiącu, na szczęście humory dopisywały.
Znaliśmy się już od paru miesięcy, ponieważ byliśmy już po sesji narzeczeńskiej. Wcześniejsze poznanie zdecydowanie ułatwiło nam kontakt i współpracę w dniu ślubu. Nie było całego tego stresu związanego z niepewnością przed poznaniem nowej osoby, zarówno ze strony pary, jak i mojej.
Zapraszam do obejrzenia relacji.